Tilda ma dziewięć lat i bardzo chciałaby mieć psa. Niestety mama ma alergię, więc Tildzie pozostaje zbieranie psów maskotek. Całe szczęście sąsiadka, pani Doris, ma małego pieska, którego czasem pozwala Tildzie wyprowadzać. Tilda udaje wtedy, że Pchełka to jej własny pies.
I wszystko byłoby dobrze, gdyby pewnego dnia, zapatrzona w Axla z czwartej B, nie zabrała spod sklepu wielkiego labradora i nie twierdziła uparcie, że to jej pies...
Książka w naszej bibliotece.
Gdybym ......więcej czytał ? Kto ma takie dylematy?;-))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz